Dziś Wiktor w lepszej formie, antybiotyki zaczęły działać, kaszle dużo mniej. Ma zapalenie płuc. Dopiero dziś padł ten termin.
Była u nas fizjoterapeutka, pokazała jakie ćwiczenia ma wykonywać, żeby wspomóc oczyszczanie płuc z wydzieliny.
Ma mieć dziś przetoczoną krew, ale wyniki jeszcze do mnie trafiły, nie znam ich, nie wiem co spadło poza hemoglobiną.
Wczoraj dostał ostatnią chemię w cyklu. Teraz są 2 tygodnie przerwy od wszelkiej chemii. I spodziewany "dołek" czyli duży spadek w wynikach krwi. Ciekawe czy uda nam się wrócić do domu chociaż na kilka dni.
Na oddziale dziś zamieszanie. Wszystkie łóżka zajęte. Jest 17 pacjentów (na 16 miejsc). Póki co nie przenieśli nas do innej sali, oby tak zostało.
Robię sobie dziś "odwyk" od kontaktów i mało wychodzę z sali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz