Najgorsze to się nastawić na wyjście ze szpitala konkretnego dnia bo potem jest złość, smutek i rozczarowanie😢 Nie wyszliśmy, wciąż jesteśmy w szpitalu.
Płukanie miało trwać 72h. Niestety u Wiktora to nie wystarczyło. Poziom metotreksatu w badaniu o 9H rano osiągnął graniczne 0,25, ale w badaniu z 15H urósł do ponad 3. O 21H i 3H w nocy będzie miał znowu pobraną krew do badania.
Rano musi być już dobrze (moje życzenie) bo CHCEMY WYJŚĆ.
Trzymam kciuki żebyście wyszli jak najszybciej 😘
OdpowiedzUsuń