piątek, 4 marca 2022

4.03.22 piątek

Dziś Wiktor miał pobrany szpik (wyników jeszcze nie znamy) oraz wykonaną punkcję lędźwiową. W znieczuleniu ogólnym, więc bez lęku i bólu.

Wczorajszego wieczoru napisałam, że śpi. Obudził się koło 23 i powiedział, że ma jakieś dziwne oczy. Zapaliłam światło i widzę, że całą twarz ma czerwoną, w bąblach, ciało też. Wystąpiła silna reakcja alergiczna, prawdopodobnie po podanych płytkach. Co ciekawe trochę tylko swędziała go ręka. 

Przyszedł lekarz, podano mu leki i czekaliśmy aż zaczną działać.

Lekarz zaczął go pytać z tabliczki mnożenia :-)))) i pokazywał mu metodę mnożenia na palcach (niesamowity jest tutejszy personel:-)))) 

Jak wyszedł mówię mu: Zrozumiałeś coś z tej metody? Bo ja nie.

Wiktor: Przestań, ja mu "na czuja" odpowiadałem :-) 

Czytaliśmy książkę, wypił herbatę i w końcu usnął ok. 00.30.

Dziś dotarła do nas przesyłka - listy od koleżanek i kolegów z klasy. Wspaniała niespodzianka. Wszystkie listy z życzeniami powrotu do zdrowia, wyrazami tęsknoty i sympatii, opatrzone rysunkami piłki nożnej czy gier komputerowych. Wiktorowi było bardzo miło. 

Wychowawczyni list od siebie zakończyła cytatem z "Kubusia Puchatka":

Obiecaj mi, że zawsze będziesz pamiętał o tym, że jesteś bardziej odważny niż w to wierzysz, silniejszy niż Ci się wydaje i bardziej mądry niż myślisz.

... Dlaczego płaczesz, mamo? 

Dziękujemy całej klasie i wychowawczyni ! 

 

3 komentarze:

Po chorobie.... Turcja

  Wiktor poleciał do Turcji na zlot dzieci z białaczką. To pacjent Szpitala im. Jurasza - Polskie Radio PiK